SPAKOWANI! CZAS W DROGĘ :)
W końcu z wielkim trudem udało nam się „wszystko” spakować. Zabieramy ze sobą 116 kilogramów bagażu. Dzięki Redemptoris Misjo na miejscu czeka już na nas refraktometr – przyrząd optyczny podarowany przez Jacka Chrostka. W odróżnieniu od masy leków, strzykawek, repelentów (środków odstraszających owady), etc. przynajmniej tego nie musieliśmy upychać kolanem 😉
Szczególne podziękowania dla wszystkich dotychczasowych darczyńców i wolontariuszy.
Oprócz już wcześniej prezentowanym przyjaciołom akcji, chcemy podziękować też : firmie Santen za leki, Iwonie Gawlik za Malaron, Tropikerowi za repelenta i ubrania oraz personelowi Kliniki OKULUS za drobny sprzęt i pomoc w pakowaniu.
Poniżej kilka zdjęć z naszych zmagań:
Próbuję spakować sprzęt do torby i nijak się to nie udaje 🙁
A to reszta, która też musiała się zmieścić 🙁
Udało sie zapakować prawie wszystko. Prawie….
Mamy 116 kg bagażu a i tak część rzeczy musiała zostać:(